1 maja 2014

O autorkach


Jesteśmy siostrami, które mają odmienne cechy charakteru i zainteresowania, ale pomimo tego bardzo dobrze się dogadujemy. Gdyby nie różnica wieku, mogłyśmy być bliźniaczkami. Przynajmniej tak twierdzą znajomi i rodzina. Oto nasze "krótkie" opisy...



Laura

Witam. Na początku chciałabym Wam się przedstawić. Mam na imię Laura i jestem bardzo młodą osobą. Zajmuję się pisaniem opowiadań, malowaniem, czytaniem książek, a od jakiegoś czasu lubię bawić się programami graficznymi, a także artystycznymi.
I oczywiście, kocham wilki! Zwierzęta te to moje drugie ,,ja”, lecz to nie tylko chodzi o samo zainteresowanie. Odkąd pamiętam, zawsze coś do nich czułam. Myśląc o wilkach, jestem szczęśliwa i wydaje mi się, że moje życie bez tego uczucia nie byłoby takie zwariowane i kolorowe. Proszę, tylko nie kojarz mnie z osobami, które dla szpanu noszą koszulki z wilkami i mówią, że je ubóstwiają… Po prostu czuję do tych zwierząt sympatię.
A co do zainteresowań, zapomniałam wspomnieć o jeszcze jednej ciekawostce. Bardzo, ale to bardzo lubię czytać na temat likantropii klinicznej i teriantropii. Może to dziwne, z racji, że te słowa to te same terminy co wilkołactwo, więc możesz uznać mnie za wariatkę. Moje hobby to moje hobby i raczej nie zależy mi na tym, co ludzie o mnie powiedzą, bądź pomyślą.
Jestem na ogół szaloną, kreatywną marzycielką, lubiącą zawierać nowe kontakty. Marzenia to mój taki dopalacz, który wspomaga mi mieć optymistyczne podejście do życia. Staram się mieć dystans do pewnych rzeczy i się śmiać. Dużo osób narzeka na to, że za bardzo bujam w obłokach. Często myślę o niebieskich migdałach, jestem w innym świecie, wykreowanym przeze mnie samą. To bardzo fajne uczucie, gdyż to ty decydujesz, co będzie się w nim dalej działo. Życie dało mi tyle dobrego, więc czemu ja mam się nie odwdzięczyć? Lubię tryskać energią, a przede wszystkim, cieszyć innych, bo wtedy ja sama jestem szczęśliwa.



Oliwia

Cześć! Mam na imię Oliwia i uczęszczam do liceum. Jestem nieco roztrzepaną dziewczyną, która cały czas chodzi z głową w chmurach, a także wrażliwą optymistką, lubiącą się śmiać. Kiedy mam ochotę uciec od codziennych problemów, które trapią każdego przeciętnego siedemnastolatka, biorę do ręki gitarę, aparat albo pamiętnik, w którym bazgrze od czasu do czasu. Interesuję się również modą.

Nie lubię siedzieć bezczynnie. Kiedy już zostaję w domu, koniecznie muszę znaleźć sobie zajęcie, by się nie nudzić. Znajomi cały czas narzekają, iż nigdy nie mam dla nich czasu. To pewnie dlatego, że po prostu jestem bardzo zajętą osobą. Zdaję sobie sprawę, że życie jest bardzo krótkie. Moim zdaniem trzeba dawać z siebie 100% (co niekiedy nie jest łatwe) oraz korzystać z niego, póki jesteśmy młodzi i zdrowi.

Mam mnóstwo planów i marzeń, niekoniecznie realnych. Podróże to coś, co kocham najbardziej. Czułabym się najszczęśliwsza osobą, gdyby moja praca związana była włóczeniem się po świecie. Jednak w samorealizacji bardzo przeszkadza mi brak wiary w siebie. W przyszłości chciałabym zostać tłumaczem lub pracować w firmie spedycyjnej za granicą.

Zanim jednak stanę się na tyle wyedukowana, by znaleźć porządną pracę, chcę wybrać się na Erasmusa. Wyjazd do innego kraju na jakiś czas byłby świetną przygodą, a poza tym podszkoliłabym swoje umiejętności językowe i poznałabym mnóstwo ciekawych ludzi. Nie mam problemów z nawiązywaniem nowych kontaktów, wręcz przeciwnie - lubię to.

Jestem jaka jestem, będę jaka będę, ale na razie się nie zmienię. Odważnie patrzcie w przyszłość, nie zapominając o przeszłości i cieszcie się każdą chwilą! xo

1 komentarz: